Prezydent Sportingu Lizbona Federico Varandas potwierdził, że klub odrzucił ofertę Tottenhamu Hotspur w sprawie transferu Bruno Fernadesa. Jednocześnie przyznał, że była to jedyna poważna ofertą dla pomocnika.
– Mieliśmy ofertę, wiele zapytań, ale jedyna poważna oferta to 45 milinów euro od Tottenhamu Hotspur plus 20 milionów euro bonusów związany z wygraniem Premier League i Ligi Mistrzów – powiedział Varandas.
– Po tym, jak odrzuciłem ofertę Tottenhamu, pojawiłem się w naszym ośrodku treningowym, aby wyjaśnić mu, dlaczego to zrobiłem. Powiedziałem mu, że będzie musiał zostać, jeżeli nie pojawi się żadna inna oferta – kontynuował.
– Chcę, aby zawodnicy z ambicjami wyjeżdżali do Premier League, aby chcieli przechodzić do Realu Madryt. Chcę tego, ale Bruno zdawał sobie również sprawę, że ofertą, którą przedstawiono Sportingowi nie była satysfakcjonującej wartości. Niezależnie od tego, jak dobre są relacje z trenerem czy zawodnikiem, nigdy nie postawię tej relacji ponad interesami Sportingu – dodał.
Komentarze