Arsenal FC przegrał na wyjeździe z Leicester City 0:2 w sobotnim meczu Premier League. Unai Emery, menedżer Kanonierów, nie mógł być zadowolony, bo jego zespół nie tylko znów nie zdobył kompletu punktów, ale na King Power Stadium nawet nie zremisował.
– To jest zły wynik. Realizowaliśmy jednak nasz plan na ten mecz. Kluczowy był moment, w którym rywale strzelili pierwszego gola – powiedział Emery, cytowany przez BBC.
– Przed tym golem byliśmy w meczu, a w drugiej połowie zaczęliśmy naciskać na rywali i stwarzać sobie sytuacje, chcieliśmy sięgnąć po zwycięstwo. Oni przechodzą teraz dobry okres i wygrali – dodał hiszpański szkoleniowiec.
– Jestem pewien, że po przerwie reprezentacyjnej będziemy prezentowali się lepiej. Musimy nabrać pewności siebie i być silnym u siebie. Nie przegrywamy zbyt wielu meczów, ale za dużo ich remisujemy. Uważam, że stać nas, aby osiągnąć odpowiedni balans i prezentować się lepiej w tych meczach – stwierdził.
Drużyna z północnego Londynu zajmuje szóste miejsce w tabeli ze stratą już ośmiu punktów do czołowej czwórki. W następnej kolejce podejmie Southampton FC.
Komentarze