Nieudany powrót Mourinho na Old Trafford. Zwycięstwo United!

Jose Mourinho
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Jose Mourinho

Pierwszą porażkę w roli szkoleniowca Tottenhamu Hotspur poniósł dziś Jose Mourinho – popularne Koguty musieli uznać wyższość zawodników poprzedniego pracodawcy Portugalczyka, Manchesteru United. Bohaterem Czerwonych Diabłów został Marcus Rashford, który zdobył dwa gole. Po drugiej stronie na listę strzelców wpisał się Dele Alli.

Czytaj dalej…

Na cztery zmiany po remisie z Aston Villą zdecydował się opiekun Manchesteru United, Ole Gunnar Solskjaer – miejsca Williamsa, Pereiry, Maty i Martiala zajęli Young, McTominay, Lingard oraz Greenwood. Dwóch piłkarzy po zwycięstwie nad Bournemouth wymienił za to Jose Mourinho – zamiast Diera i Ndombele, na murawie mogliśmy oglądać w akcji Winksa oraz Lucasa Mourę.

Spotkanie doskonale rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy już w szóstej minucie gry objęli prowadzenie – po pojedynku Lingarda z Sanchezem futbolówkę przejął Rashford, który uderzeniem w krótki róg zaskoczył Gazzanigę. Goście próbowali odpowiedzieć sześć minut później, ale nieznacznie pomylił się uderzający z rzutu wolnego Kane.

W kolejnych minutach, solidnie obstrzeliwana była bramka Gazzanigi. Najpierw w światło bramki nie trafił Rashford, a cztery minuty później, bramkarz Tottenhamu złapał płaskie uderzenie Greenwooda. W 25. minucie, bliski szczęścia był Rashford – potężny strzał Anglika zdołał jednak sparować na poprzeczkę Gazzaniga.

Podopieczni Solskjaera oddali jeszcze dwa groźne strzały przed upływem drugiego kwadransa – z próba Rashforda poradził sobie Gazzaniga, a kilkadziesiąt sekund później, po podaniu Younga, tuż obok słupka futbolówkę posłał Lingard.

Niewykorzystane sytuacje zemściły się brutalnie na ekipie gospodarzy sześć minut przed przerwą – po dośrodkowaniu Vertonghena piłkę wysoko podbił Fred, a próbę uderzającego z powietrza Auriera zdołał odbić nogą de Gea. Akcję wykończył jednak Dele Alli, który najpierw sprytnie “zgasił” futbolówkę gubiąc Freda i Younga, po czym umieścił futbolówkę w siatce tuż przy słupku.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza – od gola dla Manchesteru United. Sissoko w nieprzepisowy sposób powstrzymał wbiegającego lewą stroną w pole karne Rashforda, za co pan Paul Tierney podyktował rzut karny – do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł sam poszkodowany i płaskim strzałem pokonał Gazzanigę.

W kolejnych minutach szansy na podwyższenie prowadzenia gospodarze szukali w uderzeniach zza pola karnego – dwukrotnie próbę podjął James, ale w obu przypadkach zaskoczyć nie dał się Gazzaniga. Goście mieli spore problemy z przedarciem się przez szyki obronne United – dopiero w doliczonym czasie gry, okazję miał Alli, ale strzał Anglika wybronił de Gea i komplet punktów pozostał na Old Trafford.

Kiedy następne mecze?

Po trzech zwycięstwach na początku swojej przygody z Tottenhamem, Jose Mourinho poniósł dziś pierwszą porażkę. Przegrana przerwała tym samym serię sześciu kolejnych meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach. Wygrana pozwoliła United wskoczyć na szóste miejsce w tabeli – w następnej kolejce, Czerwone Diabły podejmą w derbach Manchester City, podczas gdy Tottenham zmierzy się z Burnley.

Manchester United – Tottenham Hotspur 2:1 (1:1)

1:0 Rashford 6′
1:1 Alli 39′
2:1 Rashford (k.) 47′

żółte kartki:
Winks

Man Utd: de Gea – Young, Maguire, Lindelof, Wan-Bissaka – Fred, McTominay – Rashford, Lingard (87′ Shaw), James – Greenwood (80′ Pereira)

Tottenham: Gazzaniga – Vertonghen, Alderweireld, Sanchez, Aurier – Winks (70′ Ndombele), Sissoko (85′ Lo Celso) – Son, Alli, Lucas Moura (64′ Eriksen) – Kane

Komentarze