Szkoleniowiec Herthy Berlin Bruno Labbadia nie krył zadowolenia z postawy zespołu w piątkowym meczu z Unionem Berlin. Drużyna ze Stadio Olimpico odniosła drugie z rzędu zwycięstwo w Bundeslidze i zrobiła duży krok w kierunku zapewnienia sobie utrzymania w lidze.
Piątkowe derby stolicy Niemiec zakończyły się wysoką wygraną Herthy 4:0, choć pierwsza połowa meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Po przerwie do bramki Unionu, której strzegł Rafał Gikiewicz, trafiali kolejno Vedad Ibisević, Dodi Lukebakio, Matheus Cunha i Dedryck Boyata.
Labbadia: Graliśmy niesamowicie
– Już w pierwszej połowie był to nasz dobry mecz przeciwko dobrze zorganizowanej drużynie. Sposób, w jaki graliśmy z tak dobrze zorganizowanym zespołem po przerwie był niesamowity. Ostatecznie odnieśliśmy zasłużone i ważne zwycięstwo w walce o utrzymanie – powiedział trener Herthy Berlin, cytowany przez Kicker.
Szkoleniowiec przyznał również, że podczas przerwy musiał nieco uspokoić swoich zawodników. – Stali się niespokojni i pojawiły się negatywne myśli. Powiedziałem tylko, że nie ma ku temu żadnego powodu, jest wręcz przeciwnie – dodał Labbadia.
Komentarze