LM: Lazio wywozi cenny punkt z Rosji

Felipe Caicedo
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Felipe Caicedo

Zenit Sankt Petersburg zremisował 1:1 w meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z SS Lazio. Tym samym ekipa ze stolicy Włoch zaliczyła drugi remis w rozgrywkach, który wydaje się zasłużony, mając na uwadze to, że o ile w pierwszej połowie team z Rosji był aktywniejszy, to w drugiej odsłonie rzymianie przebudzili się. Tym samym stołeczna ekipa wywalczyła cenny punkt na trudnym terenie.

Czytaj dalej…

SS Lazio w jednym z dwóch pierwszych środowych meczów w elitarnych rozgrywkach mierzyło się z Zenitem Sankt Petersburg. O ile drużyna z Wiecznego Miasta była przed batalią w Rosji na pierwszym miejscu w swojej stawce, to team Siergieja Semaka był jej czerwoną latarnią.

W pierwszej części na prowadzenie wyszli gospodarze, co było nieoczywiste. Warto jednak zaznaczyć, że na swojego gola Zenit jak na najbardziej zasłużył, będąc zespołem aktywniejszym w grze i przede wszystkim dużo bardziej niebezpiecznym od swoich rywali.

Pierwsza groźna okazja do zdobycia bramki miała miejsce w 14. minucie. Joaquin Correa pokusił się na strzał bezpośrednio z rzutu rożnego, ale ostatecznie futbolówka trafiła tylko w boczną siatkę bramki rywali. To było wszystko, jeśli chodzi o zapędy ofensywne rzymian w trakcie pierwszych trzech kwadransów gry.

Tymczasem w 32. minucie bramki dla ekipy z Rosji zdobył Aleksandr Jerochin, który wykończył zespołową akcję swojej drużyny, która zakończona została strzałem z mniej więcej sześciu metrów. Bezradny Pepe Reina został tym samym zmuszony do kapitulacji.

Szansę na podwyższenie swojego prowadzenia Zenit miał w 64. minucie. Jurij Żyrkow znalazł się w sytuacji oko z golkiperem rywali, ale nie dał rady pokonać Reiny. Że niewykorzystane sytuacje się mszczą, gospodarze przekonali się w 82. minucie, gdy do wyrównania doprowadził Felipe Caicedo. Kolumbijczyk strzałem z lewej nogi wykorzystał płaskie dośrodkowanie Francesco Acerbiego, więc mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Komentarze